moje wigilijne myśli ;)
Po najprzyjemniejszej od wielu lat wigilijnej kolacji z dużo większym optymizmem patrzę w nadchodzącą przyszłość. Wierzę, że wiele rzeczy w moim życiu zmieni się na lepsze. A czego bym sobie życzył w te święta? Choćby tego, żeby rozwinął się mój związek z pewną uroczą, bliską mi osobą. Mam też nadzieję, że przyjdą większe niż w mijającym roku sukcesy zawodowe. Inne marzenia są nieco odleglejsze, jak choćby własne mieszkanie, którego chyba się tak szybko nie doczekam... Ale to nic :)
Wiem, że nie wszyscy lubią święta. I dla mnie nie zawsze były one radosne, czy szczęśliwe. Dzisiaj jednak cieszę się, że mamy Boże Narodzenie. To szansa na odpoczynek od pracy, spędzenie paru chwil z bliskimi, spotkania z przyjaciółmi i starymi znajomymi... W święta jakoś łatwiej jest przypomnieć sobie radosne, beztroskie dzieciństwo. To wszystko wprawia mnie w nieco lepszy niż zwykle nastrój. I wam wszystkim życzę tego samego! Wesołych Świąt!